Lot nad kukułczym gniazdem

Pisać o czymkolwiek chcę, tak?

No okej...

Nie tak znowu dawno udałem się (z własnej woli) do psychologa (bynajmniej nie była to żadna szkolna higienistka! Prawdziwy lekarz - recepta i w ogóle), i cóże się okazało? Okazało się, że cierpię na dwie choroby psychiczne! Nazywane kolejno: nerwicą lękową i nerwicą natręctw. Yee-haa! Do tamtego momentu nie wiedziałem, że coś jest nie tak (co prawda bałem się z niewyjaśnionych przyczyn o swoją przyszłość, ale miałem wrażenie, że każdy we wszechświecie to ma... Tyle, że u mnie przybrało to postać manii, obsesji). Pierwszą chorobę cechują, jak nazwa wskazuje, nieuzasadnione lęki przed przyszłością, złą opinią itd. Tak, to ja! Druga, natomiast, choroba, to coś nieco bardziej złożonego, ale też mniej szkodliwego... Otóż, ja MUSZĘ wykonywać pewne czynności, bo w przeciwnym wypadku pojawi się wcześniej wspomniany niewytłumaczalny lęk... Przykładem N. N. u mnie były: częste i długotrwałe trzęsienie się rąk (to akurat bezwiednie), szczękościsk (ooo tak, bardzo często tak robię Smile

), układanie prostokątnych przedmiotów równo z blatem stołu (dziwnie brzmi, ale wygląda zabawnie), no i móje dwa ulubione symptomy
1) zawsze muszę chodzić wymęczony spać (ćwiczenia przed snem), bo inaczej coś się ze mną stanie
2) mycie zębów po każdym posiłku (śniadanie, obiadek, batonik czy cukierek na mieście), bo pozostaje nieodparte wrażenie, że jedzenie siedzi między zębami i rozkłada się niszcząc je (jak nie sięgnę po szczoteczkę to taki właśnie obraz materializuje mi się w głowie).

I to by było na dziś tyle, dzieci! Zabawnie brzmi, zabawnie też wygląda, i cholera - zabawnie się czuję uświadamiając to sobie w trakcie tych czynności! Tak, tak, Dickinson, jestem świrem!

A teraz: może i wy macie jakieś "ciekawe" historyjki, użytkownicy? Po to jest ten topic!

Post został pochwalony 0 razy

	keman napisał:
	1) zawsze muszę chodzić wymęczony spać (ćwiczenia przed snem), bo inaczej coś się ze mną stanie

Keman nazywajmy rzeczy po imieniu. To sie nazywa masturbacja, a fachowo Błogosławienie Plebana.

No Kemanie, to że jesteś świrem wiedziałem od początku. Powiem ci że ja nie moge iść do żadnego specjalisty, bo oni jeszcze nie są przygotowani na taki szok.A experymentów nie chcemy. Ja naszczęście rzadnych przypadków takowych niemiałem i nie chce mieć, nawet jakby mi coś dolegało na głowe to wole o tym nie wiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy

A temu tylko jedno w głowie... Bynajmniej nie chodziło mi tutaj o, ekhem, onanizm, ekhem! Raczej o pompki, przysiady, brzuszki Smile

.
I pamiętaj!
Sex jest jak brydż - jeśli nie masz dobrego partnera, to lepiej żebyś miał dobrą rękę.

Post został pochwalony 0 razy

Co do tego twojego czegoś na głowie, to twoja siostra powiedziała że nie byłeś u lekarza tylko że rozwiązywałeś quizy na necie.Keman mam nadzieje że nie były to Quizy z bravo.Ale i tak niezła Historyjka Smile

Post został pochwalony 0 razy

	keman napisał:
	Pisać o czymkolwiek chcę, tak? 2) mycie zębów po każdym posiłku (śniadanie, obiadek, batonik czy cukierek na mieście), bo pozostaje nieodparte wrażenie, że jedzenie siedzi między zębami i rozkłada się niszcząc je (jak nie sięgnę po szczoteczkę to taki właśnie obraz materializuje mi się w głowie).

Ja tez mam świra na punkcie moich zębów Very Happy

nie ruszam się z domu bez gumy do żucia;)a najchetniej zabrałabym szczoteczkę ze sobą Exclamation

Post został pochwalony 0 razy

hm...Keman mowisz ze to jest choroba psychiczna? ee...ja ja Ci powiadam ze nie moze byc:D kurde, ale ja tez mam takie cos. nie zasne jak mam nierowno poukladane na stole, jak nie mam chusteczek i telefonu przy sobie, i nie wyjde z domu jak nie umyje zebow i te rece, po prostu to jest cos nie do wytrzymania. Musze miec zawsze czyste rece. Kiedys to nawet mydlo zesoba nosilam^^ ale na szczesci jakos to opanowalam. ale zawsze mam wrazenie ze one sa takie brudne i e wszystki bakterie i jakies inne syfki znajduja sie na nich to az normalnie obsesyjnie tre nawet gabka:D ale kazdy ma swoje male zboczenia;)

Post został pochwalony 0 razy

hehehehehehe;) każdy ma cos nie po kolei w głowie;P a to,ze czesto myjesz zeby to akurat na korzyść Wink

przynajmniej o nie dbasz i nie bedziesz straszył czarnymi dziurami ani odstraszał panny nieswieżym oddechem;)

Post został pochwalony 0 razy

A my mamy takie dość specyficzne zboczenie...nabijamy się z metalowców i jakoś nie nudzi nam się to pomimo upływu lat i wód płodowych...Możecie zajrzeć na naszą stronę to zobaczycie o co biega:)

Post został pochwalony 0 razy

A ja gdy idę z kobietą to zawsze po stronie chodnika, która jest bliższa ulicy. Gdy ide po drugiej, to zawsze jakiś dyskomfort czuję...
Poza tym, chyba nie mam żadnych odchyłów. Ogólnie to jestem nienormalny, ale trudno sprecyzować czym dokładnie to się charakteryzuje. Raczej potrafię w dosyć nieoczekiwanych sytuacjach zrobić coś śmieszno-głupiego, albo zażartować sobie z różnych rzeczy.

Post został pochwalony 0 razy

W pełni zgadzam się z Twoimi słowami. Nie można im zaprzeczyć. Bardzo trudno sprecyzować na czym polega Twoja "wyjątkowość".
I tak chyba ja biję wszystkich na głowę. Poprawiałam ustawienie płyt na półkach w sklepie zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy. To jest prawdziwe dziwactwo.

Post został pochwalony 0 razy

Płyty na półkach w sklepie, deski podtrzymujące łóżko piętrowe... wiele tego jest. Mi to odpowiada. Jednak muszę stwierdzić, że 'nic to' w porównaniu z moimi odchyłami.

Post został pochwalony 0 razy

W dodatku Twoje dziwactwa pochodzą nie wiadomo skąd. Moje zawsze można podciągnąć pod wpływ znaku zodiaku. Panny to podobno pedantki skłonne do krytycyzmu. Choć ja jestem tylko po części pedantką. Na biurku wiecznie mam bałagan. Dzięki temu mogę wszystko znaleźć. To taki mój uporządkowany chaos.

Post został pochwalony 0 razy

Ja 5 miesięcy temu zaczęłam leczyć depresję i lęki, które mnie dręczyły (strach przed ludźmi, ciemnością), deprecha wyleczona, ale nadal nawiedzają mnie lęki (to nie należy do rzeczy przyjemnych Confused

) znowu dostałam jakieś leki a do tego lekarka wysyła mnie na terapię w grupie leczącej nerwicę Shocked

Post został pochwalony 0 razy

Osobiste pytanie (nie musisz odpowiadać): czym wywołane był te lęki? Rodzaj traumy?

Post został pochwalony 0 razy

	ShereKhan napisał:
	Osobiste pytanie (nie musisz odpowiadać): czym wywołane był te lęki? Rodzaj traumy?

Nie potrafię Ci na to dokładnie odpowiedzieć, lęki pojawiły się nagle, może było to spowodowane też depresją, którą w tym czasie przechodziłam, ogólnie zawsze bałam się ciemności ale nie w takim stopniu Confused

Post został pochwalony 0 razy