Autor |
Wiadomość |
Enolamai
Piekielny Pomiot
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
|
Takie byle cóś ;P |
|
By nie być gołosłownym przedstawiam swój "wiersz". Najlepszy, jaki zrodził się w mojej głowie. Proszę o szczere wypowiedzi i rady. Pozdrawiam.
Gra(po prostu)
Życie - jak gra bezkresna,
Bezsensowna i niewdzięczna.
Człowiek - jak zepsuty życia pionek,
Który gra mimo chęci.
Plansza - jak deska rzeźnika,
Krwią niewinnych splamiona.
Reguły - brak zasad najmniejszych,
Lecz z jedną wytyczną…
Żyj, by umrzeć…
Życie - krótka, wyboista droga,
Która prowadzi do wieczności w nicości.
Człowiek - budzący się następnego dnia na kacu,
Po sporej dawce życia.
Przegrani - nikt o nich nie pamięta,
A męka trwa dalej.
Lista zwycięzców - żart autora gry,
Śmiejącego się graczowi w twarz…
Który chce ją zakończyć…
Strzał i koniec…
Dziś sensacja,
Lecz nikt już o tym jutro nie będzie pamiętał…
Tak kończy się gra mistrza…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:59, 26 Lip 2007 |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|